wtorek, 17 sierpnia 2010

Kempowo część 3

Yo, yo lamusy - z tej strony MC BoBek aka lubię wódę & olewam nudę. Najebałem się wczoraj. Przepraszam. Już nie będę. Nie, no żartuję. Pije i pić będę. O to możecie być spokojni. Tęsknie za Klepą. Tak szczerze. Brakuje mi wspólnych chwil przy wódeczce, rapie i dziwkach. No i przy koksie, ale to już wiecie. Luz.

Na kempa jadę. Nie obawiajcie się 'pielgrzymi bani'. B-BoBa nie może tam po prostu zabraknąć. Hajsy już poogarniane, teraz zostaje tylko spakować rzeczy i wyruszać na przepiękną przygodę pełną alkoholu & rapu! Wam też polecam tam pojechać. Chyba, że boicie się chlania, picia czy walenia w kocioł? Zacytuję klasyka: "nie lękajcie się!"...będzie wporzo. Zawsze jest.

Przyznaję się bez bicia, że zjebałem ten kempowy cykl. Tak bywa. Jutro wyjeżdżam do Hradec gdzie powietrze pełne jest thc, a z kranów leci piwo. Mega się jaram. Na miejscu będę jakoś po południu. Klepa może dzisiaj też coś napisze, ale głowy se nie obetnę bo pewnie chłopaczyna zmęczona jest po robocie w polu. Tak czy siak taryfy na kempie nie będzie: bój się Mateuszu - Uncle B is in the house.

Oglądając ramówkę występów już Wam parę wniosków mogę przedstawić. Tak więc: najlepsze dni to piątek i sobota. Tam będą Ci, na których przede wszystkim wyruszam. M.in. Reflection Enternal, Bekay, Sabac, Małpa, Boot Camp Click, Masta Ace & Edo G, Chali 2na, Large Prof, Pezet, Hi-Fi Banda, Grubson + 3da.
Czwartek jest taki sobie. Zresztą całą rozpiskę macie TUTAJ.

Jutro, jak co roku, będzie mały b4. Tzw. Warm Up Party. Imprezy tylko w hangarach. Spoko. Najebiemy się z ziomami i będzie wporzo. Pogadamy z ludźmi, popatrzymy na ciuszki, rzucimy okiem na najki (zresztą to będziemy non-stop robić). Ogólnie to już chce tam być. Ty pewnie też, mała/

Ok, ok,ok. Tyle. Idę się pakować. Yoooooł i do zobaczyska na kempie lub po nim!

***
ha, wasz cesarz właśnie się pakuje i rusza w stronę raju, do zobaczenia w
hradec..
stay 42!

K l e p a A k a C z a p a



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz