sobota, 6 listopada 2010

Czysta Krew vs, Pamiętniki Wampirów

Siewka ziomy i ziomalki! Jako, że znalazłem trochę wolnego czasu postanowiłem napisać pewien tekścik, w którym to porównam dwa modne ostatnio seriale pełne modnych ostatnio wampirów, które wcale takie straszne nie są jak się wszystkim wydawało.

Jakże ważna dla Naszej światowej kinematografii saga "Zmierzch" wywołała falę produkcji o wampirach. Tyle, że wcześniej kojarzone ze śmierciom demony stały się dobrymi duszami pragnącymi miłości śmiertelniczek. Nie inaczej jest w serialach "Czysta krew" i "Pamiętniki Wampirów". Zacznijmy więc od podobieństw.

W obu serialach mamy główne bohaterki. Obie są irytujące i to wokół nich wszystko się kręci. Obie także zostały obiektem westchnień wampirów i  w obu przypadkach ich związki są skazane na niepowodzenie. W "Czystej krwi" ("true blood" w oryginale) postacią główną jest nijaka Sookie Stackhouse grana przez nijaką Anne Paquin (na filmwebie pisze, że w x-memach występowała). Mieszka ona sobie na jakiejś prowincji i pracuje jako kelnerka w barze do, którego chodzą wszyscy mieszkający tam gdzie ona. Poza tym potrafi czytać w myślach, ale nie uważam by było to znaczące. Przecież każdy to potrafi. Dajmy przykład mojej dziewczyny jak przychodzę do domu. Pierwszy tekst: "piłeś!". Kurwa, powiem Wam, że jasnowidz na chacie to nic miłego.

W "Pamiętnikach Wampirów" (sami se przetłumaczcie) zaszczytem będzie poznanie Eleny (Nina Dobrev). Ładna laseczka, ale jak to bywa przejmuje się wszystkimi na około, każdemu by pomogła, ale jak ją o loda poprosisz pewnie odmówi. Wszystkie takie są. Dobra do rzeczy. Elenka mieszka w Mystic Falls gdzie chodzi grzecznie do szkoły. Nadprzyrodzonych mocy nie posiada, aczkolwiek mimo, że tego nie chce, ciągle wszyscy się o Nią martwią. Niech i tak zostanie. W końcu straciło rodziców w wypadku samochodowym. Elena ma brata emo, który ładnie mnie wkurza, no ale co pan zrobisz jak pan nic nie zrobisz.

Ok, dość pieprzenia , jedziemy dalej. Każda z wyżej wymienionych zakochuje się w wampirze. W "Czystej krwi" jest to Bill Compton, w "Pamiętnikach..." zaś Stefan Salvatore. Obaj są piękni, silni, mądrzy i...nie żywią się ludźmi. Wypijają elegancko krew zwierząt bądź inne "syntetyki". Może to właśnie przez ich humanitaryzm tak na nich laski lecą?

W pojedynku Bill vs Stefan jak dla mnie wygrywa ten drugi. Niby obaj są gburowaci i poważni to jednak wolę wampira z "Pamiętników...". Może przez swojego mrocznego brata Damona, który jest jego kompletnym przeciwieństwem? Zły, cwany i szemrany - taką prostą rymowanką najłatwiej określić drugiego brata Salvatore. Niegdyś obaj kochali kobietę. Ona zaś wampirem się okazała. Braci pokąsała i w demony pozamieniała! To główny powód ich obustronnej niechęci. Zresztą zobaczycie to się przekonacie.

Ok, przejdźmy w końcu do kwestii różnic. Seriale dzieli przede wszystkim uniwersum w jakim historie mają miejsce. W "Czystej krwi" wampiry ujawniają się światu. Japończycy wymyślili syntetyczną krew no i krwiożercze bestie stały się częścią społeczeństwa. W "Pamiętnikach..." o wampirach wie tylko parę osób tworzących tzw. radę założycieli. Potem oczywiście dowiaduje się więcej ludzi, głównie z otoczenia Eleny.

Znaczącą różnicą jest tempo akcji i wątków. Nie ukrywam, że oglądałem tylko pierwszy sezon każdego z serialii. Moim zdanie wygrywają "Pamiętniki...". Wątków jest dosyć dużo, ale i wmiarę szybko się wyjaśniają. Nie mamy tu powtórki z "Lostów" gdzie nawet przy czwartym sezonie do końca nie wiedziałem ocb. Dzieje się ogólnie dużo. Czasem zdarzą się przerwy na miłosne dramaty Eleny i jej wampirka, ale da sie to przeżyć.

Natomiast "True Blood" ciągnie się jak ursus. Nuda. Polecało mi ten serial wielu. Nie wiem czy lepszych nie widzieli, czy taka przeciętność jest dla nich fajna...nie mnie oceniać. Wątek główny ni chuja ciekawy nie jest. Serial ratuje postać geja-dilera.

Podsumowując walkę zdecydowanie wygrywają "Pamiętniki Wampirów". Teraz zacząłem sezon drugi i robi się całkiem ciekawie. Właśnie akcja głównie sprawia, że "Czysta krew" przegrywa. Fabułe rzecz jasna też ma gorszą, ale to właśnie prowadzenie akcji jest największym plusem na korzyść "Pamiętników...".

Tyle. Postów do grudnia duzo nie bedzie. Piszemy prace licencjackie z Klepą więc dajcie Nam spokój, ok?

Yo.                                                                                            B-BoB!

b, co ty kurwa oglądasz ? biedactwo, mogę Ci polecić kilka zapewne lepszych tytulów ;x. sam post ma swoje zabawne momenty ( piłeś?, lód), dobry wrzut. tak,tak; dlatego nie siekamy wpisów z odpowiednią częstotliwością bo piszemy pracę,.ahaam, tak naprawdę to nie chcę mi się, post mógłby być codziennie, blau!. - KdoeLdoPedoA


oglądam co mi się podoba, man ;] - B
ale wampiry? przecież "zdałeś" już panią Ł,;> - K

1 komentarz:

  1. Wszystko fajnie, pięknie, ładnie...ALE w Czystej krwi są lepsze dupy haloooo..Dla samej klaty Erica warto przecierpieć ;P

    OdpowiedzUsuń