Faktem jest, iż obecnie kwatery 0.7 bardziej przypominają burdel niż bastion rzetelnego dziennikarstwa, przy czym my właściwie tylko odcinamy kupony od fejmu, jemy homara na obiad, kawior na kolacje, a ostatnio jak mogliście przeczytać w poczytnym dzienniku "fakt", w pokoju hotelowym redaktora B.
znaleziono twarde narkotyki oraz kompromitujące zdjęcia z suto zakrapianej orgii. W związku z tym postanowiliśmy zasilić szeregi "zerosiódemki" nowymi twarzami, a to wiąże się z nowymi, świeżymi pomysłami. Panie, Kobiety, Dziewyczny, Koleżanki, oczekujcie tłustych zdań od Cpt Kirka Douglasa
oraz gościnnie Soulquariana. O nas... zapomnijcie, idziemy w solidny melanż. Ok, dość pierdolenia słowem wstępu, zapraszam do lektury. klepa.
***
Postaram się was zapoznać albo przypomnieć o najważniejszych postaciach szeroko rozumianej tzw. „Black Culture”. Nie liczcie na chronologię bo to w ogóle nie jest najważniejsze.
Będę wam opisywał postacie, które swoimi dokonaniami w ogromnym stopniu zasłużyły się dla współczesnej kultury, a niestety bardzo często wypadły z obiegu współczesnej popularności.
Opisując dzisiejszego artystę mógłbym tylko napisać, że stanowił jeden z trzonów kwintetu samego Miles’a Davis’a. Mógłbym również wspomnieć, że jest jednym z najwybitniejszych pianistów i kompozytorów jazzowych w historii muzyki, a swoimi dokonaniami podłożył trwałe fundamenty pod muzykę rap oraz Dj-ing, i to w zupełności powinno wystarczyć. Jednak jak mawiał klasyk: if you don't know the past,the future is worth shit, dlatego czytaj to uważnie dzieciaku bo mowa będzie o Herbiem Hancocku.
Od siódmego roku życia grał na fortepianie i uznany za muzyczne "cudowne dziecko" w wieku 11 lat zagrał koncert fortepianowy z Orkiestrą Symfoniczną z Chicago.
Jako nastolatek wsłuchiwał się w nagrania Oscara Perersona i George'a Shearinga, a następnie studiowaniu utworów m.in. Milesa Davisa czy Johna Coltrane'a.
Debiutancki album Hancocka ukazał się w 1962 roku i nosił tytuł "Takin' Off". Z niego właśnie pochodzi utwór "Watermelon Man". Dzięki niemu już rok później, muzyk był w zespole Milesa Davisa. Tam razem z Ronem Carterem (kontrabas) i Tonym Williamsem (perkusja) stworzył tam najsłynniejszą sekcję rytmiczną modern jazzu. W tym czasie Hancock nagrywał także sesje dla słynnej wytwórni Blue Note.
Zresztą sam Davis w swojej autobiografii akcentował wielką pasję gry Hancocka:
„…A ego każdego z nas nie pozwalało na dawanie dupy. Tony(Williams) nadawał tempo, a Herbie był jak gąbka. Cokolwiek zagrałeś, pasowało mu, wciągał wszystko(…)przypominał mi gościa, co będzie pił i pił, aż nic w butelce nie zostanie- tylko dlatego, że jest co pić. Taki był na początku, grał, grał i grał, bo potrafił, bo nigdy nie brakowało mu pomysłów, bo uwielbiał grać. Rany, skurwiel grał tak dużo, że czasami chodziłem do niego i udawałem, że mu odetnę obydwie dłonie… „( M.Davis & Q.Troupe-Miles.Autobiografia).
Myślę, że właśnie to ogromne absorbowanie przez Herbiego ukształtowało jego muzykę- bardzo eklektyczną, pełną różnych inspiracji i zwinnie poruszającą się na wielu muzycznych horyzontach-od popu, rap, jazz aż po techno.
Zaraz po odejściu z zespołu Davis’a, Hancock zaczął rozwijać muzykę fusion. Efektem był m.in. bestsellerowy album "Head Hunters", nagrany w roku 1973 dla Columbia Records. Nawet Biblioteka Kongresu Stanów Zjednoczonych dodała ten album do swoich zbiorów i oznaczyła jako: kulturowo, historycznie i estetycznie ważne.
Hancock miał także talent do świetnego wykorzystywania elementów rapu i techno - dowodem był m.in. album "Future Shock" wydany w 1983. Oczywiście najsłynniejszy track z płyty- Rockit- szybko stał się wielkim hitem a przy tym rozpoczął prawdziwe boom na turntablism. Pamiętacie to?
Przedmiotem podziwu jest zwłaszcza inwencja rytmiczna Hancocka i jego inwencja improwizacyjna. Od ponad trzydziestu lat tworzy on muzykę zarówno o charakterze czysto jazzowym, jak i będącą pod mniejszym lub większym wpływem popu, rapu i techno, w każdym z tych gatunków poruszając się z równą swobodą.
Ps. Wielu artystów wykorzystywało fragmenty utworów Herbiego jak np.Us3, 2Pac, Nas, Madonna, Kool G Rap, LL Cool J i wielu, wielu innych. Sprawdźcie to koniecznie
Ps.2. Wspaniała wiadomość dzisiaj obiegła świat: KONIEC LOCKOUTU w NBA!!!
Zatem: Let the games begin and go Lakers!!!
Cpt Kirk Douglas
ja nigdy nie zapomniałem;p
OdpowiedzUsuń