Od dzisiaj rusza nowy nieregularny cykl dotyczący jak sama nazwa mówi coverów. Niektóre lepsze od oryginału, niektóre są tylko ciekawostką, jedno jest pewne ZeroSiedem się nimi wszystkimi zajmie, bez patrzenia w whosampled ani inne tego typu podobne strony, wszystkie obserwacje wzięte będą wyłącznie z autopsji.
Oryginał: Desmond Dekker & The Aces - The Israelites (1969)
Cover: Max Romeo - Israelites (1993)
Muszę przyznać że ciężko mi porównać te dwa utwory do siebie, oby dwa mają dobry vibe, jednak nie sposób przejść obojętnie obok trzeszczącego oldshoolu emanującego z Dekkera. Max Romeo minimalnie zmniejszył tempo utworu, przy tym zachowując charakter. Dziwne jest uczucie kiedy się słyszy najpierw cover, a później dopiero oryginał... Wersja pierwotna brzmi na pierwszy rzut ucha prymitywnie, ale w końcu coverowanie polega na dodawaniu, zmienianiu, ulepszaniu kompozycji kawałka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz